środa, 29 marca 2017

Brytyjski fan Supermana trafił do Księgi rekordów Guinnessa

Oto brytyjski fan filmów i komiksów o Supermanie, który na cześć ulubionego bohatera zmienił swoje nazwisko. Trafił właśnie do Księgi rekordów Guinnessa jako właściciel największego zbioru obiektów poświęconych Supermanowi.

#1.

Kliknij i zobacz więcej!

Urodzony w Brazylii Marco Superman Zorzin przeprowadził się do Wielkiej Brytanii w 1996 roku w wieku 9 lat. Kolekcję przedmiotów związanych z postacią Supermana zaczął tworzyć 7 lat temu i teraz ma ponad 2000 eksponatów, w tym figurki, plakaty, ubrania, a nawet ponad dwumetrowy posąg superbohatera.

#2.

Kliknij i zobacz więcej!

30-letni Marco mieszka w Wheathampstead z żoną Karine i ich córkami Larą i Laną, które otrzymały swe imiona od imion postaci z komiksu.
Lana otrzymała imię po Lanie Lang, nastoletniej miłości Supermana, gdy dorastał w Smallville.
Jego druga córka Lara nosi imię biologicznej matki Supermana z planety Krypton.

#3.

Kliknij i zobacz więcej!

Większość przedmiotów z kolekcji pochodzi od przyjaciół lub rodziny, którzy wypatrzyli je w sklepach oraz w internecie. Sporą część Marco otrzymał na Gwiazdkę lub urodziny.

#4.

Kliknij i zobacz więcej!

#5.

Kliknij i zobacz więcej!

Ulubionymi przedmiotami Marco w jego kolekcji są dokładna figurka Supermana, wyglądająca jak Henry Cavill odgrywający rolę Supermana w filmach "Człowiek ze stali" i "Batman v Superman: Świt Sprawiedliwości", a także ogromny posąg Supermana z komiksu.

#6.

Kliknij i zobacz więcej!

#7.

Kliknij i zobacz więcej!

#8.

Kliknij i zobacz więcej!

#9.

Kliknij i zobacz więcej!

Jego ulubionym aktorem filmowym grającym Supermana jest Christopher Reeve, który pojawiał się w filmach o Supermanie w latach od 1978 do 1987 roku.

#10.

Kliknij i zobacz więcej!

#11.

Kliknij i zobacz więcej!

Marco pojawi się w Księdze rekordów Guinnessa 2017, która wychodzi w Wielkiej Brytanii w dniu 23 marca.
Źródło: https://www.thesun.co.uk/news/3080320/superman-fanatic-changes-name-idol/

Niezwykłe kolorowe zdjęcia Warszawy zrobione 3 lata po Powstaniu Warszawskim

W 1947 roku Polskę odwiedził Henry Cobb - 21-letni student Harvardu, który był uczestnikiem wycieczki, której celem było zapoznanie się z planami powojennej odbudowy europejskich miast. Na trasie wycieczki była też Warszawa, którą Cobb obfotografował.

Ruiny getta, skrzyżowanie ulic Nalewki i Świętojerskiej (obecnie okolice skrzyżowania ul. Andersa i Świętojerskiej)


W 1945 r. w Warszawie zniszczonych było 72,1% zabudowy mieszkalnej, 90% budynków zabytkowych, 90% kubatury zakładów przemysłowych oraz 30% powierzchni ulic. Do tego trzeba doliczyć zamienione w ruinę wszystkie mosty, dworce kolejowe i lotniska.

Cobb spędził w Warszawie tydzień, jak sam później wspominał w wywiadach, większe wrażenie od ruin zrobili na nim mieszkający w stolicy ludzie.
Bardzo mnie ekscytowało, jak planują odbudowę Warszawy; byłem pod wrażeniem ogromnego ducha tych osób. Tryskały energią, entuzjazmem i wiarą w to, co robią. A przecież kilka lat wcześniej przeżyły jakieś niewyobrażalne cierpienia i straty. Każdy, z kim rozmawiałem, przeszedł przez obóz koncentracyjny albo brał udział w Powstaniu Warszawskim. Dla mnie, młodego Amerykanina, który nie brał udziału w wojnie, było to czymś niesamowitym.


Skrzyżowanie alei Sikorskiego (obecnie Al. Jerozolimskie) i ul. Nowy Świat




Plac Krasińskich, w tle ruiny pałacu Krasińskich i oficyny nad ulicą Bonifraterską, na pierwszym planie pomnik Jana Kilińskiego.




Ruiny katedry św. Jana.




Skrzyżowanie alei gen. Władysława Sikorskiego (obecnie Aleje Jerozolimskie) i ulicy Nowy Świat widziane sprzed budynku Banku Gospodarstwa Krajowego




Skrzyżowanie Świętojerskiej i Nalewek.




Widok z ulicy Mazowieckiej na plac Małachowskiego




Uszkodzony w czasie Powstania Warszawskiego wieżowiec Towarzystwa Ubezpieczeniowego Prudential przy pl. Napoleona (obecnie pl. Powstańców Warszawy)




Ulica Szpitalna - widok w kierunku południowym od skrzyżowania z ul. Warecką




Ruiny zabudowy ulicy Piwnej od strony placu Zamkowego




Ulica Boduena w kierunku ulicy Szpitalnej




Panorama Warszawy z widokiem na ulicę Świętojerską i Nalewki




Tyle pozostało z getta warszawskiego, zdjęcie na skrzyżowaniu przedwojennych ulic Gęsiej i Zamenhofa. W tle widać kościół Narodzenia NMP oraz gmach Sądów Grodzkich przy ulicy Leszno (obecnie aleja Solidarności)




Plac Zamkowy i ruiny Starego Miasta widziane od Krakowskiego Przedmieścia z widocznymi pozostałościami Kolumny Zygmunta






Autor: Henry Cobb

Widziałeś kiedyś zdjęcie zrobione ze szczytu piramidy?

Kilku młodych Rosjan pojechało na wycieczkę do Egiptu z planem wspięcia się na Piramidę Cheopsa i zrobienia z niej zdjęć. Plan był dość ryzykowny, ponieważ obowiązuje surowy zakaz wchodzenia na ten zabytek, a jego złamanie można przypłacić kilkoma latami odsiadki.

02

"Turyści" weszli na teren kompleksu piramid za dnia, kiedy był otwarty dla zwiedzających. Ukryli się i poczekali do zamknięcia terenu i zapadnięcia zmroku. Wtedy mozolnie wspięli się na sam szczyt.

#1.

01

"Na górze jest dużo napisów wyrytych w kamieniu w różnych językach, również po rosyjsku. Niektórzy mówią, że wśród nich jest napis pozostawiony przez ostatniego Cara Rosji, który osobiście się tam wspiął" - opowiadali zdobywcy.

#2.

03

#3.

04

#4.

05

Po zakończeniu sesji zdjęciowej na szczycie Wielkiej Piramidy śmiałkowie zeszli, a następnie "odwiedzili" kilka mniejszych piramid, z których również zrobili zdjęcia. Tutaj już mogli wejść tuż przed świtem, gdyż mniejsze piramidy są słabiej pilnowane.

#5.

06

#6.

07

#7.

08

#8.

09

#9.

10

#10.

11
Źródło: englishrussia.com

wtorek, 14 marca 2017

Imponujące zdjęcia islandzkiej Jaskinii Lodowej

Wielki miłośnik fotografii Julien Ratel mieszka i pracuje na Islandii. Na swojej stronie internetowej publikował już zdjęcia lodowców, wulkanów i innych cudów natury charakterystycznych dla Islandii. Tym razem, wraz z doświadczonym przewodnikiem, zapuścił się do wnętrza jaskini lodowej lodowca Vantajokull.

#1.

Kliknij i zobacz więcej!

Wraz z doświadczonym speleologiem na początku roku zeszli do pierwszej, najbezpieczniejszej jaskini na południu Islandii. Jaskinia Lodowa Północnej Zorzy Polarnej nosi swoją nazwę z powodu inkluzji popiołu w lodowy dach jaskini.

#2.

Kliknij i zobacz więcej!



#3.

Kliknij i zobacz więcej!


#4.

Kliknij i zobacz więcej!


#5.

Kliknij i zobacz więcej!


#6.

Kliknij i zobacz więcej!


#7.

Kliknij i zobacz więcej!


#8.

Kliknij i zobacz więcej!


#9.

Kliknij i zobacz więcej!


#10.

Kliknij i zobacz więcej!


#11.

Kliknij i zobacz więcej!


#12.

Kliknij i zobacz więcej!


#13.

Kliknij i zobacz więcej!


#14.

Kliknij i zobacz więcej!


#15.

Kliknij i zobacz więcej!