#1. Czerwona plaża w Panjin w Chinach
Niesamowite barwy są zasługą wodorostów, które porastają niemal całkowicie deltę rzeki Liao He. Gdybyście chcieli zobaczyć je na własne oczy, musicie uzbroić się w odrobinę cierpliwości. Dopiero jesienią zmieniają barwę z zielonej, przez coraz ciemniejsze odcienie pomarańczy, aż po czerwień.
Najlepszą porą roku do zwiedzania jest przełom września i października. Ponad niesamowitą florę, również fauna ma tutaj wiele do zaoferowania. Miejsce to nosi miano "Domu Żurawi" i z tego też powodu tylko jego niewielki fragment jest udostępniany turystom.
#2. Salar de Uyuni w Boliwii
Jest to największe na świecie solnisko (pozostałość po wyschniętym słonym jeziorze). Obszar ten znajduje się na wysokości 3653 m n.p.m a różnica wzniesień na ponad 10 582 km² to całe... 41 cm.
Na terenie solniska znajduje się niewielka wyspa, będąca kiedyś szczytem aktywnego wulkanu. Obecnie jest ona centrum obsługi turystów dla tego miejsca.
Fanom motoryzacji to miejsce na pewno jest znajome, ponieważ w tym roku przebiegał tędy rajd Dakar.
Co ciekawe, szacuje się, że nawet połowa światowych zasobów litu znajduje się właśnie na Salar de Uyuni.
#3. Wulkan Dallol w Etiopii
Wulkan Dallol położony jest w rejonie Wielkich Rowów Afrykańskich - obszaru bardzo aktywnego wulkanicznie i sejsmicznie.
Obecnie w miejscach kraterów znajdują się baseny solankowe, a niesamowite kolory to zasługa wypłukiwania związków siarki i żelaza z magmy.
Jeśli myślicie, że wymagane jest zdobycie górskiego szczytu, to niestety was rozczaruję. Wulkan ten znajduje się w depresji, prawie 50 metrów poniżej poziomu morza.
#4. Pustynia Namib w Namibii
Uznaje się ją za najstarszą pustynię na świecie (około 80 mln lat), a jednocześnie jedną z najbardziej suchych. Jest to zasługa zimnego antarktycznego Prądu Benguelskiego. Jest to swoisty paradoks - z jednej strony wyklucza on opady atmosferyczne, z drugiej wytwarza mgłę, która zapewnia minimalną potrzebną do przeżycia wilgoć dla obecnej tu, bardzo ubogiej, flory.
#5. Jaskinia lodowa w pobliżu wulkanu Mutnowsky w Rosji
Na Kamczatce swe siły połączyły dwa żywioły - ogień i woda. Niesamowity tunel powstał w wyniku działalności gorącego źródła i przepływu wody wewnątrz lodowca.
Kolory na zdjęciu nie są wynikiem obróbki komputerowej zdjęcia, lecz różnej grubości lodu, przez który przechodzi światło słoneczne.
#6. Jezioro Retba w Senegalu
Nazywane jest również różowym jeziorem. Niecodzienna barwa to zasługa sinic, które produkują różowy pigment, by łatwiej absorbować światło do procesu fotosyntezy. Jezioro to jest bardzo słone - podobnie jak w Morzu Martwym bez problemu można się na nim unosić leżąc. Co ciekawe, zasolenie leżącego w bezpośredniej bliskości Oceanu Atlantyckiego jest dziesięciokrotnie mniejsze. Z jego dna lokalni robotnicy wydobywają sól.
#7. Cętkowane Jezioro w Kanadzie
Jak już pewnie się domyślacie, również tutaj znajdziemy sól. Jednak to nie wszystko, dzięki bardzo bogatemu w minerały podłożu, podczas pory letniej jezioro dzieli się na mnóstwo małych zbiorników, których kolor odpowiada znajdującym się pod nimi minerałom.
#8. Wrota Piekieł w Turkmenistanie
To niesamowite miejsce to z jednej strony świadectwo, że nigdy nie wiadomo co jest pod naszymi stopami, z drugiej, że nigdy nie da się wszystkiego przewidzieć. W roku 1971 przewiercono w pobliżu wioski Derweze tak zwaną kieszeń gazową (płytkie złoże gazu ziemnego) co spowodowało spadek ciśnienia złożowego i powstanie zapadliska o głębokości około 20 metrów i szerokości 70 metrów. Przedostający się do atmosfery gaz postanowiono podpalić, a cały proces wypalenia miał trwać kilka dni. Zamiast trwać krótki okres czasu, zgodnie z założeniami, miejsce to płonie do dzisiaj.
0 komentarze:
Prześlij komentarz